Miałam jechać do Poznania na targi rękodzieła....
Tyle się naczekałam, nawzdychałam i tak bardzo cieszyłam a tu pogoda
dała popalić....przysypało, zawiało i przymroziło, huragan Ksawery dał
się nam we znaki, niestety.
Nie pojechałam ale za to zrobiłam szalik w kolorach szarości i fioletu.
Oto rezultaty mojej pracy:
Za oknem zima a u mnie cieplutko i kolorowo...
niedziela, 8 grudnia 2013
poniedziałek, 2 grudnia 2013
Tunika z filcu z ANIOŁKIEM :-))
Witam po dłuższej przerwie.
W domku remont i wielkie sprzątanie a w głowie.... filc to mi się już śnił po nocach.
Zabrałam się za tunikę, ogólnie jestem zadowolona lecz muszę popracować nad rękawami.
Oto moje dzisiejsze dzieło. Za aniołka posłużyłam ja sama tylko w realu brak mi skrzydełek...
W domku remont i wielkie sprzątanie a w głowie.... filc to mi się już śnił po nocach.
Zabrałam się za tunikę, ogólnie jestem zadowolona lecz muszę popracować nad rękawami.
Oto moje dzisiejsze dzieło. Za aniołka posłużyłam ja sama tylko w realu brak mi skrzydełek...
Przód tuniki bardziej grzeczny... :-)
Pozdrowionka.
Subskrybuj:
Posty (Atom)